39-latek wjechał w latarnię uliczną. Tłumaczył, że to przez kota. Wydmuchał prawie 2 promile

2021-10-18 15:11

Do dwóch lat więzienia grozi 39-latkowi, który na ulicy Czyżewskiego w Bełchatowie wjechał w słup oświetleniowy. Twierdził, że kot wyskoczył mu na drogę. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był pijany. Miał blisko dwa promile alkoholu.

39-latek wjechał w latarnię uliczną. Tłumaczył, że to przez kota. Wydmuchał prawie 2 promile

i

Autor: KPP Bełchatów/ Materiały prasowe

Do zdarzenia doszło 16 października tuż przed godz. 22 na ulicy Czyżewskiego w Bełchatowie. Policjanci otrzymali informację, że kierowca wjechał w słup oświetleniowy. Na miejscu mundurowi zastali zgłaszającego oraz kierowcę osobówki.

- Od kierowcy wyczuwalna była silna woń alkoholu. Twierdził on, że stracił panowanie nad pojazdem. Tłumaczył, że wykonał nagły manewr, ponieważ pod koła jego auta wyskoczył kot - relacjonują funkcjonariusze z KPP w Bełchatowie.

39-latek uskarżał się na ból w klatce piersiowej, więc medycy zabrali go do szpitala na badania. Badanie trzeźwości wykazało, że miał blisko 2 promile alkoholu. Jak to tłumaczył?

- Podczas rozmowy z funkcjonariuszami przyznał, że wypił kilka piw. Na szczęście mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń. Teraz 39-latek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem - dodają bełchatowscy policjanci. 

Mieszkaniec gminy Bełchatów stracił już prawo jazdy. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, kara grzywny oraz zakaz kierowania pojazdami.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w twojej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Pisz do nas na: [email protected]

Czy kobieta mogłaby zostać księdzem w Kościele Rzymsko-Katolickm?
Pytanie 1 z 1
Czy kobieta mogłaby zostać księdzem w Kościele Rzymsko-Katolickm?
Błędy medyczne, prawa i obowiązki lekarzy oraz pacjentów