Dla wielu kibiców ta wiadomość spadła jak grom z jasnego nieba. Główny architekt awansu "Brunatnych" do Fortuna 1. Ligi Artur Derbin po ponad dwóch latach przestał pełnić funkcję pierwszego trenera GKS-u Bełchatów.
Wczoraj Artur Derbin poprowadził ostatni trening i pożegnał się z drużyną. Wcześniej w siedzibie klubu doszło do rozmów, w wyniku których ustalono kwestie dotyczące odejścia trenera.
- Rozstajemy się ze smutkiem i ze zrozumieniem. Byliśmy w jakimś sensie na to przygotowywani, dlatego nie jest to dla klubu jakiś szok, ale dla kibiców na pewno. Musimy to wszyscy w najbliższych dniach jakoś przetrawić - komentuje tę sytuację rzecznik klubu Michał Antczak.
Bełchatowski klub od dłuższego czasu boryka się z ogromnymi problemami finansowymi. Rzecznik GKS-u przyznaje, że mogło to mieć decydujący wpływ na decyzję trenera.
- Myślę, że trener chciał kontynuować tę pracę, utrzymać zespół w I lidze i myśleć o nowym sezonie. Ale sytuacja w jakiej klub się znajduje, problemy z jakimi się boryka, nie chciałbym się wypowiadać za trenera, ale może już brak cierpliwości spowodował, że podjął taką trudną też dla siebie decyzję - dodaje Michał Antczak.
Derbin: Trzymam za Was kciuki
Artur Derbin rozpoczął pracę przy Sportowej 10 kwietnia 2018 roku. Jego największym sukcesem przy Sportowej był bez wątpienia awans na zaplecze PKO Ekstraklasy. Dokonał tego pomimo ujemnych punktów i dość młodej kadry. Dzięki trenerowi były nie tylko wyniki, ale również świetna atmosfera w szatni, co na każdym kroku podkreślali też zawodnicy.
Sam trener za pośrednictwem Facebooka podziękował wszystkim za czas spędzony w bełchatowskim klubie:
"Drodzy „Brunatni”!
Dzisiaj dobiegła końca nasza wspólna ponad dwuletnia podróż. Podróż niedokończona z nieco wyboistą drogą, ale dzięki Wam była po prostu cudowna. Fantastyczni ludzie, znakomita atmosfera, wielkie emocje, porażki i sukcesy jak awans do Fortuna 1 Liga to niesamowity bagaż doświadczeń, który powoduje, że ten czas w GKS Bełchatów będę bardzo miło wspominał. Z tego miejsca pragnę wyrazić wdzięczność i podziękować za możliwość współpracy Prezesowi Zarządu, Dyrektorowi Sportowemu, sztabowi szkoleniowo - medycznemu, pracownikom klubu oraz pracownikom MCS, jak również wszystkim kibicom „biało - zielono - czarnych”, którzy zawsze mocno nas wspierali i byli naszym „dwunastym zawodnikiem”. Natomiast szczególne podziękowania kieruję do piłkarzy za włożony przez nich wysiłek, dzięki któremu mogliśmy dawać radość sobie i innym. Właśnie ogromu tej radości życzę Wam wszystkim i trzymam za Was kciuki. Do zobaczenia na szlaku!"
W najbliższych dniach zespół będzie przygotowywany pod okiem dotychczasowych trenerów-asystentów: Kacpra Jędrychowskiego, Patryka Rachwała i Sebastiana Łukiewicza.
Polecany artykuł: