Do kradzieży doszło 20 maja o godz. 20 na terenie marketu w Bełchatowie. Oficer dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który został ujęty przez ochronę sklepu na gorącym uczynku kradzieży.
- Na miejscu policjanci ustalili, że 42-latek wszedł do sklepu pchając wózek sklepowy. Było z nim małe dziecko. Jednocześnie osoba ta została rozpoznana przez pracowników ochrony jako sprawca wcześniejszej kradzieży wkrętarki, która miała miejsce 13 maja. Z tego też powodu zachowanie podejrzewanego było monitorowane przez czujną ochronę sklepu - informują bełchatowscy funkcjonariusze.
Okazało się, że nieuczciwy klient zapakował do wózka napęd do bramy o wartości 1,6 tys. złotych. Z tym towarem przemieszczał się między regałami marketu, a następnie wyszedł ze sklepu omijając linię kas. Kiedy na parkingu do auta pakował swój łup został ujęty przez pracowników ochrony dyskontu. Szybko trafił w ręce policji.
- Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego śledczy przedstawili mu zarzut przestępstwa kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mieszkaniec Cieszanowic dodatkowo usłyszał zarzut kradzieży wkrętarki. Czyn ten z uwagi na wartość skradzionej rzeczy został zakwalifikowany jako wykroczenie - dodają stróże prawa z Bełchatowa.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w twojej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Pisz do nas na: [email protected]