W czasie pandemii DPS-y nie mają łatwego życia. To właśnie te placówki często stają się ogniskami koronawirusa. Tak właśnie było w bełchatowskiej jednostce, która we wrześniu zmagała się z epidemią.
Sytuację udało się opanować, pensjonariusze wrócili ze szpitala do placówki, ale pojawił się kolejny problem. Personel, który cały czas zajmował się pozostałymi mieszkańcami DPS-u, nie ma już sił, dlatego potrzebne są dodatkowe ręce do opieki na osobami starszymi.
- Przede wszystkim chodzi o wsparcie w zakresie pomocy kuchennej, opieki nad pensjonariuszami czy porządkowania pomieszczeń - mówi Marzena Rogut-Chrząszcz z bełchatowskiego starostwa, które jest organem prowadzącym DPS-u w Bełchatowie.
Kto może zostać wolontariuszem?
W bełchatowskim starostwie liczą, że chętnych do pomocy nie zabraknie. Warto jednak pamiętać o tym, że nie każda osoba może zostać wolontariuszem.
- Powinna to być osoba, która ma przynajmniej wykształcenie średnie. Pożądane są też osoby, które mają już jakieś doświadczenie w opiece nad osobami niesamodzielnymi - wyjaśnia Marzena Rogut-Chrząszcz.
Apel starosty bełchatowskiego został już wystosowany do organizacji pozarządowych, personelu zakładów opieki zdrowotnej, a także do indywidualnych mieszkańców. Z osobami, które się zgłoszą będą zawierane umowy wolontariackie.
Osoby, które chciałyby wspomóc personel bełchatowskiego DPS-u dodatkową parą rąk, proszone są o kontakt z Wydziałem Spraw Obywatelskich Starostwa Powiatowego w Bełchatowie pod numerem telefonu (44) 635-86-28.