Aktualizacja, godz. 21:46
W Hadze w wyniku eksplozji w trzykondygnacyjnym budynku mieszkalnym w sobotę zginęły co najmniej cztery osoby, strażakom udało się wydobyć spod gruzów żywą osobę, liczba rannych wzrosła do pięciu - poinformowały władze. Przyczyna katastrofy jest przedmiotem śledztwa. Burmistrz Hagi Jan van Zanen powiedział, że śledczy badają „wszystkie możliwości”. Policja przekazała, że szuka samochodu, który widziano, gdy odjeżdżał sprzed budynku przed wybuchem. Wcześniej sądzono, że w momencie wybuchu w mieszkaniach mogło znajdować się nawet 20 osób, ale burmistrz odmówił spekulacji na ten temat.
Co najmniej pięć mieszkań zostało zniszczonych, jednak władze nie są w stanie powiedzieć, czy i ile osób mogło zostać uwięzionych pod gruzami, powiedział prasie burmistrz. W trakcie gaszenia pożaru z sąsiednich budynków ewakuowano około 40 mieszkańców, podają media.
Aktualizacja, godz. 17:30
W Hadze w wyniku eksplozji w trzykondygnacyjnym budynku mieszkalnym zginęła kobieta, cztery osoby są ranne, kilka uznano za zaginione - poinformowały władze. Ratownicy kontynuują ich poszukiwania. Przyczyna katastrofy jest przedmiotem śledztwa. Burmistrz Hagi Jan van Zanen powiedział, że śledczy badają „wszystkie możliwości”. Policja przekazała, że szuka samochodu, który widziano, gdy odjeżdżał sprzed budynku przed wybuchem. Służby ratunkowe poinformowały, że cztery osoby zostały uratowane spod gruzów i przewiezione do szpitala. Burmistrz powiedział, że ratownicy nie mają już nadziei na znalezienie ocalałych, nie wiedzą jednak, ile osób może nadal być zaginionych.
Potężny wybuch i pożar
Zdarzenie miało miejsce po godz. 6 rano, w dzielnicy Mariahoeve. Jak podaje portal NL Times, w trzykondygnacyjnym budynku doszło do potężnej eksplozji, po której nastąpił pożar. Według cytowanych przez portal świadków, część konstrukcji zawaliła się, pozostawiając "ogromną dziurę".
Na miejsce natychmiast zadysponowani zostali lokalni ratownicy, w tym dwa śmigłowce ratunkowe i co najmniej 20 karetek pogotowia.
Według NL Times, co najmniej cztery osoby zostały przewiezione do pobliskich szpitali. Na miejscu nadal pracują ratownicy, którzy szukają ludzi pod gruzami. Jak podaje portal, może tam uwięzionych być nawet 20 osób.
Nie wiadomo, co było przyczyną eksplozji.
Polecany artykuł:
Było więcej wybuchów?
W wyniku eksplozji uszkodzone zostały również pobliskie budynki. Służby zwracają się do mieszkańców z prośbą o unikanie rejonu, w którym doszło do wybuchu.
Jak podaje NL Times, jeden ze świadków relacjonował, że usłyszał trzy wyraźne wybuchy: pierwszy w okolicy zaparkowanego samochodu, a dwa kolejne bliżej samego budynku.