Liga Mistrzów: Rosjanie znów za mocni. PGE Skra żegna się z Europą

i

Autor: PGE Skra Bełchatów

Liga Mistrzów: Rosjanie znów za mocni. PGE Skra żegna się z Europą

2021-03-05 8:42

Półfinał Ligi Mistrzów nie dla siatkarzy z Bełchatowa. PGE Skra przegrała drugi mecz Zenitem Kazań, tym razem 3:2, i pożegnała się z Europą. Bełchatowianie robili co mogli, ale Rosjanie udowodnili, że nieprzypadkowo są jedną z najlepszych drużyn na świecie.

Pierwszy pojedynek, który został rozegrany w bełchatowskiej hali Energia zakończył się porażką PGE Skry 1:3. To oznaczało, że przed rewanżem byli w niezwykle ciężkiej sytuacji. Rosjanie to zbyt doświadczona drużyna, aby pozwolić sobie na roztrwonienie takiej przewagi.

Ale za to kochamy sport, że jest nieprzewidywalny. W pierwszej odsłonie tego pojedynku to PGE Skra była stroną przeważającą. Świetnie w ataku grał Milad Ebadipour. Kluczowe były także obrony PGE Skry, a dokładniej - zwycięskie kontry. Set toczył się pod dyktando gości, którzy zwyciężyli 25:22!

Niestety, to były miłe złego początki, bo od drugiego seta Rosjanie wzięli się ostro do pracy. Dużo lepiej atakowali, a PGE Skra takiej skuteczności już nie miała. Zenit wygrał 25:19, ale to jeszcze nie przekreślało szans bełchatowian na zwycięstwo.

PGE Skra nie mogła już pozwolić sobie na przegraną w kolejnym secie. Zenit jednak doskonale zagrywał i na tym budował przewagę. Choć bełchatowianie walczyli i robili, co mogli, by dorównać rywalom, była to naprawdę trudna sztuka. Ostatecznie przegrali trzeciego seta 17:25 i niestety odpadli z tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.

W czwartym secie oba zespoły kompletnie zmieniły swoje składy, by dać zagrać zmiennikom. PGE Skra w takich warunkach odnalazła się dużo lepiej i pewnie doprowadziła do tie-breaka zwyciężając 25:13. W piątej partii toczyła się równa walka, z której ostatecznie zwycięsko wyszli siatkarze Zenita.

- Dobrze zaczęliśmy, mieliśmy swoje szanse. Szkoda, że tak to się potoczyło. Odpadamy z Ligi Mistrzów i na pewno nie jest to dla nas dobry dzień - przyznał po końcowym gwizdku sędziego libero bełchatowian Kacper Piechocki.

PGE Skrze pozostaje teraz rywalizacja tylko na jednym froncie, czyli w lidze. We wtorek zagra we własnej hali z MKS Będzin.

Zenit Kazań - PGE Skra Bełchatów 3:2

Sety: 22:25, 25:19, 25:17, 13:25, 15:12

Zenit: Butko, Ngapeth, Volkov, Mikhailov, Bednorz, Volvich, Golubev (libero) oraz Fedorov (libero), Surmachevisky, Voronkov, Alekno, Zemchenok

PGE Skra: Łomacz, Ebadipour, Kłos, Petković, Sander, Bieniek, Piechocki (libero) oraz Milczarek (libero), Mitić, Sawicki, Huber

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z twojej okolicy!

Dzieci znają odpowiedzi na te pytania, a Ty? 50 proc. to minimum, żeby móc spojrzeć sobie w twarz!

Pytanie 1 z 12
Wynikiem dzielenia przez 0 jest:
Jedyne w Polsce Muzeum Wiewiórki