W poniedziałek, 11 stycznia Adam Niedzielski, szef resortu zdrowia poinformował, że najmłodsi uczniowie klas I-III wracają do stacjonarnej nauki. Zajęcia w szkolnych ławkach ruszą tuż po zakończeniu ferii zimowych, czyli 18 stycznia. W bełchatowskich szkołach lekcje rozpocznie ponad 1700 dzieci z najmłodszych klas.
Rodzice uczniów z klas I-III odetchnęli z ulgą. Nie ukrywają, że na tę decyzję czekali z kilku powodów.
Cieszą się nie tylko rodzice, ale też dyrektorzy szkół, którzy nie ukrywają, że na dzieci czekają z utęsknieniem.
- Bardzo nam brakuje dzieci w szkole. My otrzymujemy dużą dawkę pozytywnej energii od dzieci i też swoją energią chcemy się z nimi dzielić. Nie ma szkoły bez dzieci - przyznaje Agnieszka Ludwiczak - Maszewska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 12 w Bełchatowie.
Na jakich zasadach najmłodsi uczniowie będą się uczyć? Jak będą wyglądać lekcje w czasach pandemii? Na co trzeba przygotować się w szkołach? Urząd miasta, który jest organem prowadzącym dla praktycznie wszystkich bełchatowskich podstawówek informuje, że w szkoła będą obowiązywać obostrzenia sanitarne. Podobnie, jak wcześniej, i teraz placówki będą musiały dostosować się do wytycznych sanitarnych Ministerstwa Zdrowia oraz Głównego Inspektora Sanitarnego.
- Robimy wszystko, aby w naszych szkołach dzieci mogły uczyć się w bezpiecznych warunkach, zaś nauczyciele i pozostała obsługa pracować - mówi Łukasz Politański, wiceprezydent Bełchatowa. - Miejskie placówki mają opracowane wewnętrzne regulaminy lub procedury funkcjonowania w czasie epidemii. Będziemy je dostosowywać do nowych wytycznych, choć większość z nich obowiązywała już wcześniej – dodaje Politański.
Mowa m.in. o tym, że jedna klasa ma przebywać w wyznaczonej stałej sali, do grupy przyporządkowani mają być ci sami nauczyciele, sale lekcyjne i wspólne części należy wietrzyć przynajmniej co godzinę. W miejskich szkołach – by ograniczyć do minimum kontakty z innymi uczniami – wprowadzone zostały także różne godziny przychodzenia uczniów do szkół, placówki wyposażone są także w termometry bezdotykowe i środki do dezynfekcji.
Trwają testy na COVID-19 wśród pracowników oświaty
W poniedziałek, 11 stycznia w całym kraju ruszyły darmowe testy dla nauczycieli klas I-III szkół podstawowych oraz pracowników administracji tych placówek. Program bezpłatnych badań obejmuje również kadrę szkół specjalnych.
- Dyrektorzy rozpytywali w swoich placówkach i zbierali zgłoszenia od pracowników zainteresowanych wykonaniem testów. W sumie na badanie pod kątem zakażenia COVID-19 zgłosiło 124 nauczycieli klas I-III i 19 pracowników niepedagogicznych, czyli około 65 proc. zatrudnionych w miejskich podstawówkach i pracujących w tych oddziałach – tłumaczy wiceprezydent Politański.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!