Policja potwierdziła, że doszło do strzelaniny i fakt użycia przez policjantów broni służbowej. Innych szczegółów nie podano.
Media relacjonują, że napastnik po oddaniu kilku strzałów i przyjeździe policji wybiegł z budynku i zaatakował funkcjonariuszy nożem. Później miał wbiec z powrotem do mieszkania, z którego słychać było wybuch.
Świadkowie mówili, że w słyszeli ponad 10 strzałów z broni palnej.
W wyniku incydentu ranne zostały cztery osoby, w tym jeden policjant. Media podały, że ofiarą strzelaniny jest sam sprawca. Jego motywy nie są znane.