Tradycje trzeba pielęgnować. Jak co roku ulicami Bełchatowa przeszedł barwny korowód ostatkowy. Uczniowie bełchatowskich szkół przebrali się za postaci z bajek, historycznych władców czy zwierzęta. W orszaku wzięła udział ponad setka młodych bełchatowian.
- Tradycji musiało stać się zadość. Przypominamy młodym ludziom, jak to drzewiej w Polsce bywało - mówi Magdalena Marciniak-Darda z Muzeum Regionalnego w Bełchatowie.
Jak zwykle korowód wyruszył sprzed muzeum, a następnie jego uczestnicy zajrzeli do bełchatowskich urzędów, gdzie czekały na nich słodkie niespodzianki. Następnie wszyscy wrócili do muzeum na ciepłą herbatę i pysznego pączka.