Pierwsi pensjonariusze wrócili do DPS w Kleszczowie. "Cieszymy się"

Transport z pensjonariuszami wyruszył z Łodzi ok godz. 9. Akcja powrotu do ośrodka zakończyła się przed południem. Od początku do końca pomocną dłonią służyli im żołnierze.

- Są to osoby starsze i schorowane, dlatego tutaj nasza pomoc jest jak najbardziej wskazana - mówi major Arkadiusz Rubajczyk, oficer prasowy 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Dom Pomocy Społecznej w Kleszczowie jest już czysty i zdezynfekowany. Dziś wróciło do niego 12 pacjentów. Ich testy dały dwa razy wynik ujemny, czyli są zdrowi.

- Cieszymy się z powrotu tych zdrowych - mówi Katarzyna Górecka, opiekunka z kleszczowskiego ośrodka, która opowiedziała, jak wyglądały przygotowania do powrotu pensjonariuszy.

- Część rzeczy jest zutylizowana. Będą też rzeczy, które oczywiście nadają się do użytku. Jeszcze raz zostaną wyprane i zdezynfekowane. Na chwile obecną dysponujemy tzw. depozytem w którym mamy ubrania dla mieszkańców, którzy powrócili ze szpitala. Jeśli będzie potrzeba, to również rodziny zadeklarowały się z pomocą, że dowiozą niektóre rzeczy nowe. Na obecną chwilę mamy to zaopatrzenie - dodaje pracowniczka kleszczowskiego DPS.

W ośrodku są braki kadrowe, bo część pracowników wciąż ma wyniki dodatnie. Powrócą do pracy, gdy będą mieć wyniki ujemne i zakończą kwarantannę. W DPS w Kleszczowie obowiązuje dwuzmianowy system pracy.

Przypomnijmy, że w Kleszczowie wykryto 55 zakażeń koronawirusem.