Dziś w godzinach porannych w miejscowości Rusiec, w ciągu drogi DK 74, doszło do niecodziennego zdarzenia. Z TIRa wysypały się bale drewna. Na miejscu pojawiła się policja, która na pewien czas wprowadziła ruch wahadłowy, aby bezpiecznie przeładować feralny ładunek.
- Kierujący samochodem ciężarowym nieprawidłowo zabezpieczył ładunek i na drogę spadły bale drewna. Ruchem kierowali policjanci - powiedział w rozmowie z Radiem Eska Bełchatów Marcin Kucner, naczelnik bełchatowskiej drogówki.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale nie obyło się bez kary dla kierowcy. Mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 2 tys. złotych.
To nie pierwsze tego typu zdarzenie w ostatnim czasie na DK 74 w powiecie bełchatowskim. Niespełna miesiąc temu TIR zgubił bale drewna w gminie Kluki.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z twojej okolicy!