Szpital w Bełchatowie zapełnia się chorymi na COVID-19. Do odwołania wstrzymano porody rodzinne

i

Autor: Pixabay (zdjęcie poglądowe)

Szpital w Bełchatowie zapełnia się chorymi na COVID-19. Do odwołania wstrzymano porody rodzinne

2021-11-16 15:24

Rośnie liczba chorych na COVID-19 w szpitalu w Bełchatowie. Zajęte są niemal wszystkie respiratory. Zdecydowana większość pacjentów to osoby niezaszczepione. Bełchatowska lecznica zapewnia, że wszystkie szpitalne oddziały funkcjonują, ale pandemia wymusza kolejne kroki w walce z koronawirusem. Właśnie zostały wstrzymane porody rodzinne.

Choć wszystkie oddziały w Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Bełchatowie funkcjonują, to jednak w lecznicy można odczuć rozpędzającą się czwartą falę pandemii. Częściowo ograniczona jest na przykład działalność oddziału chorób wewnętrznych, bo trzeba było część jego łóżek przeorganizować na te "covidowe". W samym oddziale zostało na ten moment tylko 10 łóżek. 

Zgodnie z decyzja wojewody łódzkiego od 10 listopada w bełchatowskim szpitalu znajduje się 80 łóżek covidowych. Według stanu na poniedziałek, 15 listopada, 57 z nich jest zajętych.

W oddziale obserwacyjno-zakaźnym w granicach 10 osób to osoby zaszczepione. Resztę stanowią niestety osoby niezaszczepione - informuje dział organizacji w bełchatowskiej lecznicy. 

Szpital dysponuje też 8 łóżkami respiratorowymi, obecnie 7 jest zajętych. Wszystkie przez osoby niezaszczepione. Większość pacjentów wymagających hospitalizacji to osoby w podeszłym wieku, ale nie tylko. W bełchatowskim szpitalu przebywa też dwójka 27-latków. Najczęściej łączy ich jeden wspólny mianownik - nie są zaszczepieni.

Liczba chorych wciąż rośnie - przez ostatni tydzień do placówki zostało przyjętych 35 osób.  

Na tym nie koniec złych wiadomości. Powody do sporego smutku maja też przyszli rodzice - do odwołania zakazano rodzinnych porodów. 

Sonda
Czy Polska awansuje na MŚ w Katarze?
Jan Tomaszewski bezlitośnie uderza w Lewandowskiego i Sousę. Wytacza potwornie ciężkie działa