Ten widok zapiera dech w piersiach. Ogromna górnicza koparka stanęła przy obwodnicy Kleszczowa niedaleko Bełchatowa. Gigantyczna maszyna wyjechała z wkopu Kopalni Bełchatów, bo właśnie ruszył jej kompleksowy remont. Koparka K-41 to najstarsza i największa maszyna pracująca w Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów.
- To prawdziwy gigant. Waży 7,5 tys. ton, jego wysokość dochodzi do 74 m, a długość to nawet 195 m. Wielkie wrażenie robi też jej koło czerpakowe z 11-stoma czerpakami, a do każdego z nich zmieściłby się nawet samochód - mówi Joanna Blewąska-Kołodziejczak, rzecznik spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.
Polecany artykuł:
Górniczy kolos widoczny jest z kilku kilometrów i robi piorunujące wrażenie.
- Długość tej koparki to przynajmniej dwa boiska piłkarskie.
- Jestem pełna podziwu, że jest aż taka duża.
- Gdyby była schowana, to bym się nie dowiedziała, że jest aż taka duża, więc fajnie móc to poobserwować z bliska.
Po wykonaniu remontu koparka, przez pracowników nazywana pieszczotliwie "babcią", wróci do wykonywania robót w Kopalni Bełchatów.