Do zdarzenia doszło 14 września w samo południe w jednym z bełchatowskich marketów na osiedlu Słonecznym.
- Policjanci ustalili, że młody mężczyzna wyszedł z marketu nie płacąc za towar. W takiej sytuacji zareagowali pracownicy sklepu, którzy próbowali ująć złodzieja. Pokrzywdzona wybiegła za sprawcą. Kiedy poprosiła go o zwrot skradzionego alkoholu wywiązała się między nimi szarpanina. Napastnik zadał jej cios głową w twarz, a sam z łupem uciekł z miejsca zdarzenia - relacjonują całe zajście policjanci z KPP Bełchatów.
Śledczy ustalili rysopis napastnika. którym okazał się dobrze znany bełchatowskim stróżom prawa 23-latek. Mężczyzna zatrzymany został następnego dnia w jednym z barów w Bełchatowie.
- Bełchatowianin usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Odpowie za kradzież rozbójniczą oraz naruszenie czynności narządów ciała trwające poniżej dni 7 - dodają policjanci.
Za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.