Koniec pobłażania - policja będzie ścigać piratów drogowych na budowanej autostradzie A1 w Łódzkiem. Mundurowi zapowiadają tam zdecydowanie więcej kontroli. Kierowcy z "ciężką stopą" muszą liczyć się z mandatami.
- Na tej budowie można jechać 70 km/h i w mojej ocenie jest to bardzo dobra prędkość podróżna, zwłaszcza, że jedziemy przez budowę. Z tego co słyszałem, rekordzista jakiego namierzyła policja jechał prawie 190 km/h. To wymyka się wszelkim komentarzom - mówi Maciej Zalewski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi.
Od początku budowy autostrady A1 prace prowadzone są pod ruchem. Jednym z największych problemów z jakimi borykają się robotnicy jest prędkość kierowców.
- Według zleconych przez jednego z wykonawców profesjonalnych badań aż 91% samochodów przekracza dopuszczalną prędkość - dodają pracownicy GDDKiA.
W ostatnim czasie po oddaniu do użytku blisko 16 kilometrowej, nowej betonowej jezdni sytuacja jeszcze się pogorszyła. Wzmożone kontrole, w tym policyjnej grupy "Speed", mają to zmienić.
Na tym nie koniec. Docelowo, jeszcze w trakcie prowadzenia prac budowlanych, na przyszłej autostradzie A1 pomiędzy Tuszynem i Częstochową ma zostać wprowadzony odcinkowy pomiar prędkości.