2 maja w godzinach wieczornych policjanci z posterunku w Klukach zostali wysłani do miejscowości Żłobnica, gdzie przy ulicy Milenijnej kierowca audi wpadł do rowu. Okazało się, że kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Szybko wyszło też na jaw, że ma więcej grzechów na sumieniu.
- Mężczyzna był już zatrzymany dwa dni wcześniej również za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. Wówczas stracił uprawnienia do kierowania pojazdami, a postępowanie w tej sprawie jest w toku - informują policjanci z KPP w Bełchatowie.
Nieodpowiedzialnemu kierowcy towarzyszył równie nietrzeźwy 23-letni brat, który wydmuchał ponad 1,5 promila.
- Okazało się, że mężczyzna ten na miejsce zdarzenia przyjechał swoim samochodem, który ostatecznie zaparkował na pobliskim parkingu. Na miejsce przyszedł pieszo, aby pomóc bratu wyciągnąć auto z rowu - dodają policjanci.
Dzięki interwencji świadków zdarzenia obaj nieodpowiedzialni kierowcy zostali zatrzymani. 26-latek po raz kolejny usłyszał zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości. 23-latek odpowie za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości i w okresie obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Grozi za to do 5 lat więzienia.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z twojej okolicy!
Polecany artykuł: