Jakub Kochanowski przychodził do Bełchatowa jako jeden z najzdolniejszych siatkarzy młodego pokolenia w Polsce. Swój talent potwierdził występując w "żółto-czarnych" barwach. W sezonie 2019/2020 Kochanowski zdobywał średnio 10,67 punktu, co dla zawodnika grającego na pozycji środkowego jest znakomitym wynikiem. Jeszcze lepiej prezentował się sezon wcześniej, kiedy to w 28 meczach PlusLigi zdobywał średnio 11,5 punktu.
Kochanowski spędził w Bełchatowie dwa lata. W tym czasie z PGE Skrą zdobył Superpuchar Polski oraz brązowe medale Ligi Mistrzów i PlusLigi.
- Dokonując wyboru klubu po moim drugim sezonie w PlusLidze przyszedłem do PGE Skry m.in. dlatego, że od małego było to moje marzenie. To ogromny klub z wielką historią, bardzo dobrze zbudowana marka. Tak wtedy myślałem i tak faktycznie się okazało. To była przyjemność grać i funkcjonować w tym klubie. Na pewno będę to pozytywnie wspominał i niewykluczone, że jeszcze kiedyś nasze drogi się zejdą - mówi Jakub Kochanowski.
23-latek od nowego sezonu ma reprezentować barwy Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
Szkoleniowiec bełchatowian Michał Mieszko Gogol nie będzie miał większego bólu głowy z wyborem wśród środkowych. Tę pozycję PGE Skra ma najlepiej obsadzoną w lidze. W bełchatowskiej ekipie zagrają trzej reprezentanci Polski: Mateusz Bieniek, Norbert Huber i Karol Kłos.