W tej chwili liczba załatanych dziur jest skromna, jak podkreśla Marcin Michalak z UM Bełchatów, to pojedyncze przypadki na terenie całego miasta. Nie ma się co jednak oszukiwać, że tak naprawdę, to dopiero początek pozimowych kłopotów na ulicach. Śnieg i mróz nawiedziły nasze miasto zaledwie kilka dni temu. W tej chwili największych interwencji dokonano na al. Wyszyńskiego.
- Na fragment tego ciągu, od ulicy Hubala do Wojska Polskiego skierowaliśmy ekipę, która dokonała większych napraw. W tej chwili woda spływa i wykonywanie napraw na ciepło jest niemożliwe, wykonujemy tylko i wyłączne naprawy na zimno, ale w sposób doraźny, punktowy tam gdzie uszkodzenia wprost zagrażają bezpieczeństwu – mówi Marcin Michalak, zastępca dyrektora wydziału Inżynierii miasta
Jak dodaje Michalak wszystkie dziury łatane są na bieżąco, służby starają się jeszcze tego samego dnia zniwelować zagrożenie. Najpóźniej naprawy dokonywane są rankiem dnia następnego. Do bełchatowskich urzędników w tej chwili od bełchatowian spłynęły dwa sygnały o dziurach, w dwóch przypadkach reagowali miejscy strażnicy.
- Jeśli ktoś taki ubytek zauważy, to prosimy o kontakt telefoniczny. W godzinach pracy urzędu można dzwonić pod numer telefonu: 733 51 93 całodobowo po bezpłatny numer straży miejskiej - 986. Reagujemy na każdy sygnał – wyjaśnia Michalak.
Miejscy urzędnicy podkreślają jednak, że nie wszystkie naprawy mogą wykonać, bo część dróg na terenie Bełchatowa, to drogi powiatowe bądź wojewódzkie. Poza niechlubną al. Wyszyńskiego - mówiąc delikatnie - najlepiej nie jest na fragmentach ulic: Cegielnianej czy Zamoście. Lipowa, Wojska Polskiego, Czapliniecka, fragment ulic Pabianickiej i Piłsudskiego – na tych z kolei zarządcą jest ZDW w Łodzi. Za stan techniczny części dróg na osiedlach Okrzei i Słonecznym odpowiada Bełchatowska Spółdzielnia Mieszkaniowa.
Jak dodaje Michalak, 90 procent dróg w mieście jest w zarządzie samorządu Bełchatowa i podkreśla, że na wypadek uszkodzeń aut przez dziurawą drogę i ubiegania się o odszkodowanie z tego tytułu, to majątek miasta jest ubezpieczony. Poszkodowany kierowca może złożyć wniosek do magistratu, dołączając do tego niezbędną dokumentację.
W ubiegłym roku na bieżące utrzymanie dróg, którymi zarządza miasto - w tym także łatanie dziur – zabezpieczono w miejskiej kasie blisko 1 mln złotych.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!
Polecany artykuł: