Już od miesiąca policja w całym kraju pracuje z nowym taryfikatorem mandatów. A skoro styczeń za nami, czas na pierwsze analizy tego, czy znacznie wyższe stawki kar podziałały na wyobraźnię, a przede wszystkim na zachowania kierowców. Okazuje się, że tak, co potwierdzają statystyki bełchatowskich policjantów, którzy tegoroczny styczeń zestawili z analogicznym okresem poprzedniego roku. Przede wszystkim było zdecydowanie mniej wykroczeń za prędkość i na przejściach dla pieszych.
- Aż o 30% spadła liczba ujawnionych wykroczeń związanych z przekroczeniem prędkości. Z kolei o 50% spadła liczba zdarzeń drogowych na linii kierowca-pieszy - informuje szef drogówki w Bełchatowie Marcin Kucner.
Na pewno wyższe mandaty, ale i nieuchronność kary wpływają na wyobraźnię kierowców. Kierujący ściągają nogę z gazu, jeżdżą wolniej i bezpieczniej, zwłaszcza w obrębie przejść dla pieszych, skrzyżowań, a to jest odczuwalne w policyjnej pracy i statystykach.
- Liczba patroli jest taka sama. Policjanci stoją w tych samych miejscach i w takim samym wymiarze czasowym, a mimo to liczba ujawnionych wykroczeń była o połowę mniejsza - dodaje Marcin Kucner.
Na tym nie koniec, bo spadła też liczba wypadków, kolizji i rannych. Oczywiście wpływ na to miała zapewne zimowa aura, bo w trudnych warunkach atmosferycznych jeździmy zdecydowanie ostrożniej. Ale z pewnością zdecydowanie wyższe mandaty działają na wyobraźnię kierowców, którzy zdejmują nogę z gazu.
A co o nowym taryfikatorze mandatów sądzą kierowcy w Bełchatowie? Czy widać poprawę?
Więcej w materiale Radia Eska Bełchatów: