Do zdarzenia doszło 4 maja o godzinie 6 na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Rusiec w powiecie bełchatowskim. Na miejscu policjanci zastali zgłaszającego oraz ujętego nietrzeźwego kierowcę. Zgłaszający oświadczył, że jechał z Wielunia do Bełchatowa. Po drodze zwrócił uwagę na jadącego bezpośrednio za nim opla astrę.
- Spoglądając w lusterko wsteczne obserwował zachowanie tego kierowcy, którego styl jazdy wskazywał, że mógł być pijany. Mężczyzna jechał wężykiem i zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu. W tej sytuacji świadek zatrzymał swoje auto w sposób, który uniemożliwił kierującemu oplem dalszą jazdę. Następnie podszedł do opla, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i na miejsce wezwał patrol policji. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 31-letniego kierowcy opla astry. Mężczyzna miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu - relacjonują funkcjonariusze z bełchatowskiej policji.
31-latek został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności oraz surową grzywną. Wiąże się również z utratą prawa jazdy.
Jeśli jesteście świadkami niecodziennego wydarzenia w waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!