PGE Skra musiała wygrać spotkanie, by wciąż myśleć o trzecim meczu o brązowy medal PlusLigi. W pierwszej części premierowego seta to jednak VERVA prezentowała się lepiej, zarówno w zagrywce, jak i w bloku. Gospodarze dyktowali warunki na boisku i wygrali bardzo pewnie do 13.
Warszawianie byli coraz bliżej celu, ale PGE Skra wzięła się w garść i w drugim secie wreszcie zaczęła się przeciwstawiać. Do samego końca obie drużyny toczyły bardzo wyrównany pojedynek, ale to bełchatowianie zdołali przechylić szalę na własną korzyść i zwyciężyli w tej partii.
Podobnie było w trzeciej odsłonie meczu. Niemal przez całego seta drużyny zdobywały punkt przy swojej akcji, ale świetne zagrywki zaczął posyłać Norbert Huber. PGE Skra nie odpuściła i wygrała 25:22!
Czwartego seta PGE Skra rozpoczęła od świetnej zagrywki i prowadzenia 4:0. Wprawdzie gospodarze otrząsnęli się i nawet wyszli na prowadzenie, ale końcówka tej partii należała już do bełchatowian, którzy dzięki temu zwycięstwu nadal są w grze o brązowy medal mistrzostw Polski.
Środowe spotkanie w bełchatowskiej hali Energia zaplanowano na godz. 17.30.
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa - PGE Skra Bełchatów 1:3 (25:13, 21:25, 22:25, 23:25)
VERVA: Trinidad, Kwolek, Nowakowski, Superlak, Grobelny, Wrona, Wojtaszek (libero) oraz Król, Kozłowski
PGE Skra: Łomacz, Sawicki, Kłos, Petković, Ebadipour, Bieniek, Piechocki (libero) oraz Milczarek, Filipiak, Mitić, Huber
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z twojej okolicy!