Radomsko jest jedynym miastem w Łódzkiem i jednym z 5 w Polsce, gdzie na przejeździe kolejowym funkcjonuje system kamer Red Light. Wyłapuje kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. W pół roku zarejestrował już blisko 600 wykroczeń.
Do tragedii nie doszło, ale policjanci wolą dmuchać na zimne i coraz częściej edukują kierowców.
- Policjanci z Radomska cyklicznie przeprowadzają akcje, w których rozmawiają z kierowcami o zasadach bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych. Przypominali jak ważne jest dostosowanie się do sygnalizacji świetlnej i znaków drogowych. W trosce o bezpieczeńśtwo na tych przejazdach 1 lutego policjanci przeprowadzili działania profilaktyczne przy ul. Piłsudskiego w Radomsku. To właśnie w tym miejscu działa system Red Light. Ten rejestruje wykroczenia kierowców wjeżdżających na przejazd pomimo czerwnoego światła. Funkcjonariusze przypominają kierowcom podstawowe zasady bezpieczńestwa oraz oraz konsekwencje ignorowania przepisów […] Chwila pośpiechu może kosztować życie. Dlatego apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę – powiedział nam Dariusz Kaczmarek, rzecznik prasowy policji w Radomsku.
Ignorowanie znaków drogowych, przejeżdżanie pod zamykającymi się zaporami czy przejazd gdy sygnalizacja świeci się na czerwono, to główne przyczyny wypadków. Za takie postępowanie grozi mandat o wysokości 2000 zł i 15 punktów karnych lub 4000 zł w przypadku recydywy.