W połowie kwietnia bełchatowscy policjanci zostali zawiadomieni o kradzieży alkoholu w jednym z marketów na terenie Bełchatowa. Wartość strat zawiadamiający oszacował na ponad tysiąc złotych. O kradzież podejrzewał bełchatowianina, który jest częstym klientem sklepu. Sprawca z półek wybierał tylko drogie alkohole i nie płacąc za towar przechodził przez kasy. Zachowanie mężczyzny zarejestrował monitoring.
- Okazało się, że podejrzewany to notowany 22-latek, dobrze znany miejscowej policji z innych spraw. Dodatkowo śledczy ustalili, że sprawca ma na swoim koncie jeszcze inne kradzieże, gdzie oprócz alkoholu kradł czekoladę oraz warzywa i owoce. Amator cudzej własności nie przebywał jednak w miejscu zamieszkania, ale jego zatrzymanie było tylko kwestią czasu. Został namierzony w sobotę, 17 kwietnia przez policjantów z bełchatowskiej patrolówki - informują funkcjonariusze z KPP w Bełchatowie.
Mieszkaniec Bełchatowa usłyszał zarzuty kradzieży, do popełnienia których przyznał się. Właściciele sklepów łącznie oszacowali straty na ponad 2 tysiące złotych.
Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w twojej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Pisz do nas na: [email protected]