22 sierpnia o godzinie 23:30 policjanci z Komisariatu w Zelowie w czasie patrolowana rejonu służbowego zwrócili uwagę na forda. Autem kierował mężczyzna, który znany był mundurowym z wcześniejszego konfliktu z prawem. Ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W tej sytuacji mundurowi wydali kierowcy polecenie do zatrzymania się. Mężczyzna jednak zlekceważył sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie się do kontroli drogowej.
- Pomimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania kierowca kontynuował jazdę, zwiększając prędkość. Takim zachowaniem naraził się na dodatkową odpowiedzialność. Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnego kierowcę, kiedy ten pospiesznie wjechał w bramę jednej z posesji. Mężczyzna nie stosował się do wydawanych przez funkcjonariuszy poleceń. Podczas interwencji był wulgarny i agresywny. Był trzeźwy. 34-latek chciał uniknąć odpowiedzialności za kierowanie autem wbrew sądowemu zakazowi kierowania pojazdami mechanicznymi - informują policjanci z KPP w Bełchatowie.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kontynuowanie jazdy pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie się, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowie też za niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, co również zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!