Do tragedii doszło w poniedziałkowe przedpołudnie. Przed godziną 11 do dyżurnego bełchatowskiej Komendy Powiatowej Policji wpłynęło zgłoszenie o zabójstwie w jednej z kamienic przy ulicy Czyżewskiego.
- Na miejsce natychmiast zostali wysłani policjanci, którzy pod wskazanym adresem, w jednym z pomieszczeń znaleźli ciała dwóch osób. Okazało się że ofiarami są: kobieta w wieku 55 lat oraz 64-letni mężczyzna. To małżonkowie, którzy zamieszkiwali po sąsiedzku ze sprawcą - informuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.
Wszystko wskazuje na to, że katem okazał się ich własny sąsiad.
- Podejrzanego 41- latka policjanci zatrzymali w miejscu jego zamieszkania - dodaje rzecznik KPP w Bełchatowie.
Póki co jest zbyt wcześnie, żeby mówić o jakichkolwiek oficjalnych ustaleniach. Nieoficjalne doniesienia za to wskazują, że narzędziem zbrodni miał być nóż.
Okoliczności tej tragedii wyjaśniają bełchatowscy policjanci pod nadzorem prokuratora.