Wichura nabroiła w Bełchatowie i okolicach. Strażacy mieli pełne ręce roboty. Jedna osoba trafiła do szpitala

Wczorajsza wichura narobiła mnóstwo szkód w całej Polsce. Żywioł nie oszczędził też powiatu bełchatowskiego. Strażacy z PSP w Bełchatowie interweniowali blisko 25 razy. Najczęściej były to powalone drzewa i połamane konary. Do jednej z takich sytuacji doszło na ulicy Czaplinieckiej, gdzie silny wiatr wyrwał solidne drzewo razem z korzeniami. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale nie wszyscy mieli wczoraj tyle szczęścia. 

- Jedna osoba została przygnieciona drzwiami garażowymi na ulicy Przemysłowej w Bełchatowie. Została przewieziona do szpitala - powiedział nam Michał Wieczorek, rzecznik PSP w Bełchatowie. 

Tradycyjnie doszło też do uszkodzenia sieci elektroenergetycznej. Wczoraj o godz. 17 bez prądu było ok. 65 tys. odbiorców w Łódzkiem, w tym 7 tys. odbiorców w Rejonie Energetycznym Bełchatów. 

Dziś ta sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej. Według informacji z godz. 10 bez energii elektrycznej w Łódzkiem wciąż pozostaje ok. 16 tys. odbiorców. W RE Bełchatów to już tylko ok. 500 odbiorców, m.in. w gminach Bełchatów, Szczerców, Kleszczów i Kluki.

- Wszystkie nasze brygady pracują z pełnym oddaniem, aby jak najszybciej przywrócić zasilanie wszystkim mieszkańcom. Do pomocy zostały też skierowane zespoły z innych rejonów energetycznych oraz firmy zewnętrzne - powiedziała Bożena Matuszczak-Królak z PGE Dystrybucja oddział Łódź. 

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z twojej okolicy!