14 października o godzinie 14.00 bełchatowscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące agresywnego sprawcy kradzieży, która miała miejsce na terenie dyskontu handlowego, przy ulicy Wyszyńskiego. Na miejsce zostali wysłani mundurowi z Wydziału Prewencji, którzy zastali tam świadków zdarzenia oraz podejrzewanego. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec gminy Bełchatów.
- Zgłaszający przekazali funkcjonariuszom ujętego sprawcę kradzieży 22 sztuk masła, wartości blisko 200 złotych. Poinformowali, że mężczyzna ten wszedł do sklepu z podręczną torbą. Pracownik ochrony zauważył jak nieuczciwy klient zapakował do torebki towar i nie płacąc, pospiesznym krokiem ominął linię kas, po czym wyszedł ze sklepu. W tym momencie zareagował czujny pracownik. Pobiegł za złodziejem i ujął go tuż za drzwiami sklepu. Amator cudzej własności nie dawał za wygraną i stał się agresywny. Chcąc utrzymać się w posiadaniu swojego łupu szarpał interweniującego świadka zdarzenia. Tą sytuacje widział przypadkowy przechodzień, który zareagował i pomógł w ujęciu sprawcy kradzieży - informują mundurowi z KPP w Bełchatowie.
34-latek szybko trafił do policyjnego aresztu. Śledczy między innymi przesłuchali świadków zdarzenia. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Zgodnie z kodeksem karnym za takie przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Prokurator objął podejrzanego policyjnym dozorem.
Chcesz poinformować o trudnej sytuacji w twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy! Pisz do nas na: [email protected]